Michał Skrzypek Senior Associate w Kancelarii Ożóg Tomczykowski

Przedstawiciele branży fitness, gastronomicznej, eventowej i hotelarskiej, dotknięci obostrzeniami coraz głośniej podnoszą argument bezprawności działań rządu. Komentarz Michała Skrzypka, Senior Associate w Kancelarii Ożóg Tomczykowski dla Pulsu Biznesu.

„Obostrzenia wprowadzono rozporządzeniem w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii. Wydano je na podstawie ustawy z 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Ustawa ta zezwala zaś tylko na „czasowe ograniczenie określonych zakresów działalności”. Wyłączono możliwość zakazania prowadzenia biznesu. Tym sam zakazy na tej podstawie są przekroczeniem delegacji ustawowej i bezprawiem legislacyjnym.

Bezprawie legislacyjne otwiera drogę do dochodzenia odszkodowań za szkodę wywołaną zakazem. Rząd nie zdecydował się na wprowadzenie stanu nadzwyczajnego. To zaś określałoby sytuację przedsiębiorcy w sposób pewny i gwarantowało uzyskanie odszkodowania. Przedsiębiorców pozostawiono samym sobie. 0 odszkodowanie muszą walczyć przed sądami.”

Zachęcamy do lektury całego artykułu na portalu pb.pl

Skontaktuj się z nami