Ministerstwo Finansów nie zwalnia w pracach nad podatkiem cyfrowym. Ma on objąć największe firmy, których globalne roczne przychody przekraczają 750 mln euro, działające w sektorze m.in. usług reklamy internetowej, treści cyfrowych, przetwarzania w chmurze, pośrednictwa platform internetowych i mediów społecznościowych. W skrócie, dotyczyć ma takich koncernów, jak Google, Amazon, Facebook czy Apple. Komentarz naszego eksperta, dr Jacka Matarewicza, Partnera, Lidera Praktyki VAT, Akcyzy i Ceł w Kancelarii Ożóg Tomczykowski.

„Na dzień dzisiejszy ministerstwo nie dysponuje żadnymi konkretnymi danymi liczbowymi, a co za tym idzie, nie wykonano żadnych kalkulacji pozwalających odpowiedzieć na pytania o przewidywane wpływy z opłaty cyfrowej, relację usług cyfrowych do PKB czy nawet o prawdopodobną stawkę tej opłaty. Kwestia szczegółów jest rzekomo wciąż otwarta, choć raczej przesądzono, że opłata zostanie wprowadzona – wskazuje mecenas Matarewicz.”

Cały artykuł dostępny jest pod linkiem rp.pl.